Translator

Pomocna dłoń :)

Jeśli masz problem z nabyciem / zdobyciem którejś z opisywanych przeze mnnie książek - napisz do mnie maila (archeoexpert@wp.pl). Spróbuję Ci pomóc!

niedziela, 30 marca 2014

Wena design - zeszyt 2/2014

Gazetek rękodziełowych na rynku jest dużo, ale większość z nich poświęcono jednej dziedzinie. Najczęściej są to dziewiarstwo lub robótki szydełkowe. Dużo trudniej jest znaleźć coś osobom, które parają się innymi rodzajami „twórczego wyżycia”. Jeśli, tak jak ja, zajmujecie się trochę tym, trochę owym – według chwilowej ochoty i zapotrzebowania, zachęcam do zerknięcia do magazyny „Wena design”. Kupiłam już kilka numerów (głównie archiwalnych, ze względu na wzory frywolitkowe, których na rynku jest jak na lekarstwo) i muszę się przyznać, że regularnie do nich wracam.


Aktualny numer „Weny” kupiłam przez wzgląd na kraszanki i jajka ozdobione haftem Temari. No, i ze względu na pięknego, materiałowego królika i śliczne hafty krzyżykowe i … (długo by wymieniać :D)

Przechodząc do sedna – gazetka, na 24 stronach, zapełniona jest duża ilością projektów, głównie wielkanocnych, choć jest też jeden wiosenny - haft krzyżykowy z krokusami, a szyty z tkanin zajączek będzie świetną dziecięcą zabawką nie tylko od święta. Jak widzę z reklamy przyszłego numeru, wiosenne projekty będą jednak w nim, bo aktualnie skupiono się na Wielkanocy. Miłośników pisanek zachwyci ilość projektów z nimi związana. Oprócz wspomnianych wcześniej, otwierającego magazyn, haftu Temati i kraszanek opolskich, są również hardangerowe pisanki (pięknie prezentują się w ecru i brązach) i mini witrażyki, czyli obrazki malowane na wewnętrznej stronie plastikowych jajek. Plastikowych jajek użyto też do ozdobienia trójwymiarowym decoupage'm – wykorzystano zarówno motywy świąteczne, jak i kwiatowe.

Tańsze i łatwiej dostępne od jajek plastikowych są jajka styropianowe. Ciekawe i nietypowe sposoby ich zastosowania pokazano w projektach na ozdobę doniczkową – zajączka wielkanocnego, gdzie kształt jajka, po dodaniu uszek i zabawnej spódniczki (i oczywiście, patyczka, do wbicia w doniczkę) można łatwo przerobić na zabawnego Wielkoucha. Jeśli ktoś woli kurczaczki – może styropianowe jajko obkleić żółtymi osikowymi wiórkami lub cieniutkimi, zrolowanymi paseczkami krepiny, a potem dodać elementy wykonane ze pomocą quillingu. Styropianowej formy, tym razem kogucika, użyto przy jedynym projekcie filcowania. Jego powierzchnia pokryta została czesanką sfilcowaną igłowo, a piękny, koguci ogon wykonano z różnokolorowych dredów, zrobionych poprzez filocwanie na mokro.

Miłośniczki (i miłośników) szydełkowania zainteresować może ozdobna, filetowa koronka z motywem kurczaczków (spokojnie może też służyć za wzór zazdrostki) albo zabawna, kolorowa kurka, a w chwili przerwy od przedświątecznego szaleństwa, można wydziergać wesołe, kolorowe osłonki na jajka.

Osoby parające się haftem krzyżykowym znajdą wewnątrz kilka niewielkich haftów, które znakomicie nadają się do ozdobienia świątecznego obrusu lub serwetek, obrazków, kartek i innych ozdób.

Najważniejsze jest to, że wszystkie projekty bardzo dokładnie opisano, często w punktach typu krok po kroku, do których dołączono kolorowe fotografie, które choć trochę małe, raczej dość dobrze ilustrują etapy wykonywania projektów. To duży plus magazynu „Wena”. Drugi plus, który wpadł mi w oko od razu, gdy sięgnęłam po tę gazetkę, to swoisty „spis treści”. Na okładce, na bocznych marginesach, zawsze wypisane są dziedziny rękodzieła, które wykorzystane zostały do wykonania opisanych projektów, dzięki temu łatwo, na pierwszy rzut oka, ocenić, czy znajdziemy w niej coś dla siebie. Jeśli jednak nie jesteście ortodoksyjni i nie trzymacie się tylko jednej gałęzi rękodzieła – zachęcam do każdorazowego przeglądania numeru, gdy tylko wpadnie Wam w oczy. Może się okazać, że, dzięki „Wenie” zechcecie spróbować czegoś nowego!

tytuł: Wena design
numer: 2/2014
wydanie: 2014 PPHU "MB" Marek Brygier
okładka: miękka, kolor
środki: kolor
format: 20 x 28,5 cm
liczba stron: 24
ISSN: 1895-6718
język wydania: polski
ocena całości: wysoka

aut. tekstu: Igoria
foto: wydawca

4 komentarze:

  1. No ja akurat ortodoksyjna jestem i nie lubię łapać wielu srok za ogon. Wolę skupić się na jednej rzeczy i robić ją dobrze, nawet gdy gazetki kuszą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Roumiem Cię, Annette, ale czasem sao życie zmusza nas do sprobowania czegoś nowego, np. gdy trzeba coś wykonać a specjalnezaówienie lub by pomóc ziecku. Różnie bywa :) Dziękuję za dotychczasowe komentarze.

      Usuń
  2. Właśnie ze względu na to co piszesz, Wenę kupuję systematycznie, przez jakiś czas, kupowałam Twórcze inspiracje, ale ostatnio się troszkę popsuły.
    Jeśli szukasz frywolitkowych wzorów, to zarejestruj się na Pintereście, tam znajdziesz tyle ( wszystkich tematów ), że głowa Cię rozboli !
    Dzięki za przemiły komentarz na moim blogu :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nice post, things explained in details. Thank You.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde (dobre ;) słowo!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...