Translator

Pomocna dłoń :)

Jeśli masz problem z nabyciem / zdobyciem którejś z opisywanych przeze mnnie książek - napisz do mnie maila (archeoexpert@wp.pl). Spróbuję Ci pomóc!

sobota, 16 lutego 2013

Koraliki. 300 wskazówek, technik i tajników nawlekania - Jean Power

Wreszcie doczekałyśmy/-liśmy się publikacji o koralikach, w języku polskim, która zawierałaby bardzo dużą ilość informacji. Na Zachodzie takie kompendia są bardzo popularne i często opatrzone mianem (przesadnym, jak dla mnie) Biblii  Na szczęście, Jane Power odeszła od tego naciągania, ale i tak jej publikację śmiało można nazwać najpełniejszą, którą można dostać na polskim rynku wydawniczym. 


Tytuł informuje nas, że autorka zawarła 300 technik i wskazówek. Cóż, nie do końca to prawda, bo informacji jest trochę więcej, a nie wszystkie uwagi ponumerowano, wobec czego, jest ich pewnie ok. 400! Ale to tylko działa na jej plus :) Zebrano je w następujących działach: PODSTAWY (m. in. o rodzajach koralików, wykorzystaniu korali z second-handów, narzędziach do wyrobu biżuterii czy podstawach projektowania różnego rodzaju biżutków), NAWLEKANIE (jak i na co nawlekać, żeby uzyskać określony efekt), OZDOBY Z DRUTU (czyli jak samodzielnie - dość łatwo i tanio - urozmaicić nasze projekty), PLECENIE KORALIKÓW (rożne rodzaje nici i splotów, np. drabinka, cegiełka, herringbone, peyote, kwadratowy, ale również spiralne bicze, czy tuby z plecionki). Jest to część dla cierpliwych i bardziej zaawansowanych adeptów produkcji biżuterii hand made. Ale dla mnie, nie ukrywam, jest to część najciekawsza. 

Wszystkie informacje opatrzone są mnóstwem(!) kolorowych fotografii i rysunków. co bardzo przydaje się przede wszystkim w ostatnich rozdziałach, poświęconych właśnie różnym rodzajom wyplatań koralikowych. Dodatkowo, przy tytule rozdziału zamieszczono jeszcze namiary na inne fragmenty książki, które mogą zawierać informacje przydatne w opisywanym fragmencie, np. przy spiralnych biczach podano numery stron, na których dokładnie opisano rodzaje i rozmiary drobnych koralików (maczków).

Pracę z książką i koralikami bardzo ułatwia rozkładana, zamieszczona na końcu, klapka, na której pokazano, w skali 1:1, najpopularniejsze rozmiary koralików. To znacznie ułatwi orientację w opisach zawartych w książce oraz w materiałach jakie mamy we własnych zasobach. Jeśli dla kogoś oznaczenie np. TOHO 11 jest czarną magią to tu może sprawdzić jakiej wielkości jest taki koralik. Na klapce podano też informacje o grubościach drutów jubilerskich. Dzięki temu, że klapka ma formę "rozkładówki" można jej używać przy dowolnie wybranym fragmencie lektury.

Na pewno przydatny jest, również zamieszczony na końcu książki, słowniczek i indeks haseł. Niestety, pewnie trochę mniej wykorzystane zostaną informacje na temat dostawców czy stowarzyszeń, bo wszystkie dotyczą USA. Jeśli jednak znacie choć trochę j. angielski - może warto wejść choć na strony internetowe, żeby nacieszyć oczy:) Zachęcam też do zerknięcia na podane strony źródeł internetowych i czasopism (only English!).

Podsumowując - uważam, że książka przyda się każdemu, kto para się produkcją biżuterii - zarówno w stopniu podstawowym, jak i zaawansowanym. Jest to na prawdę bardzo rzetelne opracowanie i choć tu i ówdzie można byłoby dorzucić parę informacji, to jednak chyba nigdy nie uda się zmieścić wszystkich informacji w jednej książce, bo przecież - jeszcze się taki nie urodził... :)


tytuł: Koraliki. 300 wskazówek, technik i tajników nawlekania koralików
autor: Jean Power
wydanie: 2013 Buchmann
okładka: miękka, kolor
środki: kolor
format: 19,0 x 24,5 cm
liczba stron: 160
ISBN: 978-83-7670-630-6
język wydania: polski
język oryginału: angielski ("Compendium of Beading Techniques")
ocena całości: wysoka

aut. tekstu: Igoria
foto: www.buchmann.pl

niedziela, 10 lutego 2013

Decoupage wszystkie techniki - Marisa Lupato



Poprzednio opisywana książka Marisy Lupato - Decoupage w stylu prowansalskim dotyczyła tylko jednego stylu wśród rożnych technik ozdabiania tzw. metodą serwetkową. Jednak zajmując się decu warto zapoznać się też z innymi sposobami zdobienia przedmiotów. Ich przegląd znajdziecie w tej publikacji, zwłaszcza, że jest to chyba najpełniejsza książka o tej dziedzinie rękodzieła, dostępna na polskim rynku księgarskim. Obszerny wstęp opisuje m. in. wszystkie akcesoria, które mogą znaleźć tu zastosowanie, np. rodzaje podkładów, klei,  lakierów i preparatów postarzających. Dokładnie opisano też różne rodzaje papierów, ale oprócz tego podpowiedziano zastosowanie etykiet z opakowań czy suszonych kwiatów lub liści. Następne strony zawierają opisy przygotowania różnych powierzchni (np. drewna, ceramiki, szkła itp.) przed rozpoczęciem pracy "właściwej".


Przewodnik po metodach dekorowania zaczyna się dopiero na 40 stronie, co najlepiej obrazuje ilość informacji wstępnych. Tu różne techniki pokazano na przykładach do realizacji (typu krok-po-kroku, opatrzone dużą ilością kolorowych fotografii). Warto zaznaczyć, że przykładów jest naprawdę dużo, np. sposoby postarzania przedmiotów pokazano w dziewięciu różnych wariacjach! Każdy przykład ma na marginesie dokładny opis niezbędnych do jego wykonania akcesoriów i preparatów. Czasem przykłady opatrzono też dodatkowymi, wyróżnionymi graficznie, poradami. Całość, razem z opisami i fotografiami jest bardzo czytelna i pozwala nawet początkującym na wypróbowanie swoich sił.
Książkę można przeglądać i inspirować się nią godzinami. Trudno ją opisać - ją po prostu trzeba wziąć do ręki i samodzielnie wybrać najbardziej interesujące techniki lub projekty. Zapewniam, ze każdy zainteresowany decupage'm trafi na (większy lub mniejszy) ciekawy fragment.

Gorąco polecam!


tytuł: Decoupage wszystkie techniki
seria: Inspiracje
autor: Marisa Lupato
wydanie: 2011 (wyd. II) RM
okładka: miękka, kolor
środki: kolor
format: 20,5 x 26 cm
liczba stron: 162
ISBN: 978-83-7243-957-4
język wydania: polski
język oryginału: włoski ("Decoupage manuale completo")
ocena całości: wysoka

aut. tekstu i foto: Igoria

piątek, 8 lutego 2013

Tańszy sposób na zakup nowych książek rękodzielniczych!

Witam,

śpieszę donieść, że wydawnictwo RM zdecydowało się otworzyć nowy sklep internetowy pod nazwą 10zlotych.pl. Znajdziecie w niej sporo ciekawych książek w cenach po 10 zł za szt. lub o 10 zł tańszych od ceny sugerowanej, widniejącej na okładce. W działach robótki oraz dekoracje znaleźć można to, co craftomaniaczki (i craftomaniacy) lubią najbardziej :) Ale może i w innych działach coś przyciągnie waszą uwagę?
Koszty przesyłki też są dość atrakcyjne, bo zaczynają się od 5,00 zł!

Zapraszam serdecznie do rzutu okiem :)


czwartek, 7 lutego 2013

Decoupage w stylu prowansalskim - Marisa Lupato

I znów niezbyt dobrze zaczynam opisywać serię książek - tym razem o decu... Powinnam raczej zacząć od innej - Decoupage wszystkie techniki (tej samej autorki), a dopiero potem przedstawić pozostałe, bardziej szczegółowe książki M. Lupato. Ale po prostu nie mogłam się powstrzymać, żeby nie zacząć właśnie od tej publikacji. Jakoś tak klimaty wiejskiej i małomiasteczkowej, zalanej słońcem, zielenią i fioletem Prowansji najbardziej działają mi na wyobraźnię. Może to kwestia pory roku i niewielkiej ilości słońca w naturze... Może mam pociąg do tych lekko przesłodzonych i kiczowatych klimatów... Może tęsknię do tej (trochę) baśniowej krainy, kojarzącej się z beztroską i ciepełkiem... Nie wiem, ale wiem, ze decoupage najbardziej podoba mi się właśnie w tym prowansalskim wydaniu. Cóż zrobić? :)



A wracając do książki... Pewnie jest ona już dość dobrze znana polskim czytelniczkom, bo wydano ją w 2010 roku, w dość przystępnej cenie (ok. 30 zł), i choć jest trochę cienka (66 stron), to jednak pięknie wydana (mnóstwo kolorowych fotografii i ilustracji, porządny, gruby papier i usztywniona, choć nie twarda, okładka). Zdaje się, że widziałam ją gdzieś kiedyś w formie zeszytu dołączonego do jakiegoś dziennika, ale może się mylę... Opisuję ją jednak raczej ze względu na to, że stanowi dobrą bazę do nauki dla początkujących adeptów decupage'u. Oprócz informacji wstępnych (na temat akcesoriów decopupażysty) przedstawiono ok. 13 rożnych rodzai projektów (na metalu, ścianie, drewnie, tkaninie, gipsie, masach plastycznych) co daje znakomitą bazę do rozpoczęcia swojej przygody z tym rodzajem zdobnictwa. Bardziej zaawansowani fani tej gałęzi rękodzieła też na pewno zaczerpną z niej sporo inspiracji. Dla mnie ciekawostką były projekty decu na masach plastycznych, zwłaszcza sposób na wykonanie i ozdobienie glinianych cykad oraz ramki do zdjęć. Już powoli planuję, jak zastosować te metody w ozdabianiu moich projektów z masy solnej :) Ale ad rem, ad rem... Każdy projekt opisano bardzo szczegółowo w wersji krok-po-kroku, a dodatkowo zobrazowano to na sporej ilości fotografii. I nie obawiajcie się, że są to 2-3 punktu. Przy bardziej skomplikowanych projektach, autorka przedstawiła je nawet w kilkunastu podpunktach. Wszystko jest więc jasne i bardzo czytelne, dlatego idealne również dla domorosłych dekupażystów. Sam projekt przedstawiono często w aranżacji "wespół-wzespół"* z innymi akcesoriami w stylu prowansalskim, co jeszcze lepiej pokazuje nam sposób na jego wykorzystanie, a nie rzadko pozwala podpatrzeć inne, ciekawe projekty, których w książce już nie opisano (a szkoda :(


Podsumowując - jest to bardzo fajna i ciekawa książka, raczej dla początkujących, ale nie tylko, decoupażystów. Porządnie wydana i opatrzona dużą ilością fotografii, stanowi też fajny pomysł na prezent. A z osobistych uwag, jak do tej pory, to chyba moja ulubiona książka o decu na jaką trafiłam, bo łączy jakość z ciekawymi pomysłami (i moją ulubioną wersją decu :). Dlatego powyższa recenzja jest może mało obiektywna, choć wierzcie mi - bardzo się starałam :D

*ciekawe, czy wiecie z jakiej piosenki to "wzięłam" i kto ją śpiewał :) Dla pierwszej osoby, która będzie wiedziała - nagroda-niespodzianka!




tytuł: Decoupage w stylu prowansalskim
seria: Inspiracje
autor: Marisa Lupato
wydanie: 2010 RM
okładka: miękka, kolor
środki: kolor
format: 20,5 x 26 cm
liczba stron: 66
ISBN: 978-83-7243-863-8
język wydania: polski
język oryginału: włoski ("Creare in stile Provanzale")
ocena całości: średnia / wysoka

aut. tekstu i foto: Igoria

PS. Bardzo przepraszam wszystkich komentatorów bloga, za brak odpowiedzi m. in. na zapytania, ale... niechcący usunęłam ze swojej skrzynki odbiorczej (mailowej) folder przeznaczony na komentarze i nie zauważyłam tego przez miesiąc. Swoją pomyłkę odkryłam dopiero wczoraj wieczorem. Jeszcze raz bardzo wszystkich przepraszam i obiecuję solenną poprawę! :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...